rachunki

To ja ze swojej strony ostrzegę przed czymś takim jak mazowieckie centrum analiz (czy jakoś tak). Dzwonią bo moja umowa (nie wiedzą jaka i z kim) się zdezaktualizowała i od razu wysyłają technika na podpisanie nowej (zapewne korzystnej wyłącznie dla nich). Całą rozmowa to obracanie okulnikami z ich strony. Na pytanie o nip ich firmy podają fałszywy (nieistniejący). Ludzie starsi nie są w stanie przeciwstawić się najnowszym psychotechnikom oszustów. Najlepszy przykład: w kiosku obok Biedronki na Sw, Hieronima młoda babeczka nagabywała starsze osoby na promocję - darmowa paczkę papierosów w zamian za wzięcie udziału w jakimś programie, ale spisywała dane osobowe łącznie z peselem Naganiaczka przyszła z ofertą,od samych drzwi swoje klepie swoje formuły,delikatnie przerywam i pytam czy to zmiana dostawcy prądu odpowiada że tak ,pokazałem drzwi i do widzenia Pani. Zmiana przepisów już dawno powinna wejść w życie, no chyba że ktoś dostaje prowizję i taki stan rzeczy jest mu na rękę. Kto zrekompensuje pokrzywdzonym i oszukanym starszy ludziom, stracony czas, stres, lęk? W nowych przepisach powinien znaleźć się zapis, że poza innymi sankcjami, oszust musi zapłacić pokrzywdzonemu np. 2000 zł, kwotę stałą a nie uznaniową. Nic tak nie odstrasza oszusta, jak kara finansowa. Ciekawe dlaczego nie można nocą zmienić przepisów i przyjąć poprawnego prawa? Tyle czasu rząd zna problem, ale kto by się przejmował starym człowiekiem. Można okraść z emerytury, można i z prądu

Komentarze